niedziela, 2 stycznia 2011

nie będzie początku i 'witajcie sratatatatta'

Sylwester byl niesamowity, szczególnie nasze wyjście z Moń<3 Czekalyśmy najpierw na Nadie i Darie dość dlugo ale przez ten czas gadalyśmy z Bartkiem i Olkiem na skype. :D Nie powiem co się dzialo u chlopców bo jak ten blog będzie mialo więcej osób iż bym chciala możę być gorzej. Zdjęć nie robilyśy, troche Zuzia zrobila gdy tam przyszlyśmy. To nic że bylo w chuj zimno a my szlyśmy tam w samych bluzach.





MACIE ZDJĘCIA OD ZUZI<3












Dobranoc kotki:*